...na scenę wkroczyła ekipa z krakowskiego zespołu Moon2 w składzie: Tomek Chołoniewski, Ernest Ogórek i Dennis Kolokol. Przed nami stała perkusja, bas i elektroniczny sprzęt – który, jak się później okazało, był ruchowym dźwiękowym interfejsem. Często korzysta się z tej technologii tylko dlatego, że wygląda atrakcyjnie i robi wrażenie. Nie tym razem! Wreszcie ktoś użył ruchowego interfejsu nie tylko w celu popisania się nowymi mediami lecz do przemyślanych kompozycji. Widać, że wyboru tego instrumentu dokonano kierując się efektami, które chciano osiągnąć (rodzajem dynamiki, przejść między dźwiękami itd.). Doceniam też równorzędność basu, perkusji i sterowanej ruchowo elektroniki, dzięki czemu udało się zachować przyjemny dla odbiorcy balans intensywności. Nie można jednak pominąć wielkich, początkowo zagadkowych, projekcji w tle. Obraz przypominał ekran komputerów NASA monitorujących satelitę (a przynajmniej ja to sobie tak wyobrażam). Po chwili wśród wykresów, tabelek i punktów wybijać zaczęły się zarysy wykonywanych przez Denisa Kolokola ruchów. W tle przetwarzane były ogromne ilości danych, a my słyszeliśmy rytmiczne jazzująco-punkująco-elektroniczne muzyczne kombinacje. Moon2 to zarówno dźwiękowo, jak i wizualnie, bardzo satysfakcjonujący projekt. Po ilości sprzedanych płyt i podsłuchiwaniu zakulisowych szeptów, gdy publika zastanawiała się, kiedy zespół zagra po raz kolejny, wnioskuję, że udało im stopniowo rozbudzić ciekawość, co nie stało się udziałem wszystkich wykonawców.
Read full article: http://glissando.pl/aktualnosci/audio-art-2017/
|